No to z pozdrowieniami dla wszystkich, którzy tak jak ja są dziś w pracy.
Ostatnio kiedy nie podałem statystyk świątecznych zostałem posądzony o niekompetencje, brak profesjonalizmu, o obrażanie dziennikarzy o?.zbyt duży poziom cukru wywołany przejedzeniem? ale tak naprawdę nie mogę zgodzić się z jednym argumentem, że jesteśmy firmą która blokuje dostęp do informacji, która ma coś do ukrycia itd.
Ja naprawdę nie widzę większego sensu w podawaniu tych statystyk. Nikt nawet nie pokusił się o jakąś ciekawą analizę tegorocznych wyników. Wydaje mi się, że większym newsem okazał się o dziwo ten mój żart z ciastem.
Dla mnie osobiście to już koniec lawinowego wysypu SMSów. Zobaczcie sami na podane przez Trójce wyniki. Nie bardzo rozumiem dlaczego do SMSologii świątecznej zaliczany jest 23 grudnia, ale skoro jest to ciekawe, że w Wigilię dochodzi tylko 60/70% SMSów więcej niż w normalny dzień. Nie wiem jak Wy, ale ja np. nie dostałem żadnego SMSa z życzeniami we wtorek 23 grudnia. Identycznie 26 grudnia ? praktycznie niczym nie różnie się od nieświątecznego 23.
Dlaczego tak jest? Myślę, ze SMSy są już bardzo tanie i wysyłamy ich bardzo dużo każdego dnia w pracy, w szkole do ukochanej osoby. Ja np. każdego dnia wysyłam kilkadziesiąt SMSów a to do żony, a to do dziennikarzy, do współpracowników itp. W Święta i Sylwestra wysłałem ich mniej niż zwykle ? odpoczywałem i koncentrowałem się na rodzinie i zabawie. Najważniejsze osoby zadzwoniły do mnie, ja do nich.
No, ale co tam, skoro tak bardzo potrzebujecie analizować te statystki to zebrałem dane z sylwestrowej nocy.
Nasi klienci wysłali w szczycie a więc od godziny 16:00 31.12.2008 od godziny 4 w nocy 1.01.2009 ? około 10 mln SMSów i 420 tys MMSów, w tym moich 15 MMSów. Oczywiście tylko i wyłącznie wysłanych.
Czy to dużo, czy mało, nie wiem. Nas cieszy bardzo fakt, że w porównaniu z rokiem poprzednim zdecydowanie powiększył się udział wiadomości wysłanych już w naszym własnym zasięgu.