Wielka woda

Udostępnij

Cała Polska walczy z powodzią. Nad Warszawą świeci słońce i oby był to początek końca tego kataklizmu. Trzymajmy kciuki.

Wielu dziennikarzy pyta mnie od kilku dni jaki ma to wpływ na działanie naszej sieci telekomunikacyjnej. Jak do tej pory nie odnotowaliśmy żadnych problemów i zakłóceń pracy naszej sieci w wyniku szkód powodziowych. Jak wiecie mamy kilka tysięcy stacji i nadajników. Na chwilę obecną tylko dwa z nich (w Krakowie) zostały zalane. Trzy kolejne  (jedna w Krakowie, jedna w Opolu, jedna w Sandomierzu) są nieczynne ze względu na brak zasilania na zalanym obszarze. Mamy nadzieję, że ten marginalny jak na chwilę obecną bilans nie będzie się powiększał. Wyłączone chwilowo stacje w żaden sposób nie zakłócają funkcjonowania naszej sieci.

Zobacz więcej

16 KOMENTARZE

  1. Trzymam kciuki, żeby w Warszawie nie było dużej powodzi, bo słyszałem, że gdyby Wisła przelała się przez wały to trzeba by było 100 tys. ludzi ewakuować. Wiem jak było w Krakowie, bo moją znajomą tam zalało.

  2. Dobra wiadomość. Netia też mówiła, że im woda nie jest straszna, a większe spustoszenie robią robotnicy przerywający światłowody.
    W takich sytuacjach jak ta czyli zagrożeń łączność jest niezbędna.

  3. To bardzo dziwne bo w Tarnowie już od 7 dni nie ma zasięgu HSDPA i jak na razie sytuacja się nie poprawiła pomimo telefonów do BOA i kontaktu przez stronę internetową. Ledwie da się rozmawiać przez nadajniki Plusa a i to z wielkimi problemami! nie mówiąc już o Play Online który nie ma zasięgu lub ma przez 2 minuty po czym się rozłącza. Rozczarowanie…

  4. Panie Marcinie, co z osobami poszkodowanymi, Play rozwiąże umowy bez kry z taki osobami? W Sandomierzu, znam kilka bardzo poszkodowanych osób którzy mają tel. lub ner w Play jak i innych sieciach… proszę o odp.

  5. Ciut lekkie przekłamanie. Od poniedziałku 17 V do środy 19 V ni jak w Tarnowie nie szło zalogować się do sieci Play. Cały czas logowało do Plusa.

    Próbowałem ręcznie przełączyć się na zasięg Playa, ale takowego nie znajdowało.

    • Moje pytanie do sieci Play brzmi:

      Kiedy problem w Tarnowie zostanie usunięty i dlaczego został całkowicie przemilczany.

      Czy klienci z Tarnowa i okolic to jakaś druga, gorsza kategoria klientów dla play??

      • Panie Tomku .Pisałem do Pana Marcina w tej sprawie 19 maja- czyli przed powstaniem tego wpisu w jego blogu. Ale jak widać problemu w Tarnowie nie dostrzega ani On, ani *500, ani obsługa Play24. Zapewniam że temat był wielokrotnie poruszany. Ja już mam dość… Życzę cierpliwości… bo mi się już kończy…

        • Marcin Gruszka uprawia PR. PR to sztuka ubarwiania. Awarii w Tarnowie nie da się ubarwić więc milczy. Marcin Gruszka nie jest Wujkiem Dobra Rada tylko marketingowym bełkotnikiem. Czas to zrozumieć.
          Dzwońcie do niekompetentnego BOK lub użyjcie prawa rynku.

  6. Nie macie pojęcia co się działo w Sandomierzu. Ludzie mają pozalewane domy po dachy. U mnie w firmie zatrudniającej ok 1200 osób zalane domy ma 154 osób. Przez trzy dnie i noce setki ludzi z osiedla: mężczyźni, młodzież, kobiety ładowali piach do worków i układali tysiące worków na wałach i u podstawy wałów, gdy po trzech dniach woda zaczeła przesiąkać. Ludzie potracili WSZYSTKO w domach…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Reszta wiadomości