Gramy!

Udostępnij

Badają, analizują i mówią, że Play nie angażuje się w CSR. Polemiki nie będzie, ale już w czwartek Bartek usiądzie koło Jurka na specjalnej konferencji prasowej i obaj powiedzą what is what, and who is who :P

Zobacz więcej

58 KOMENTARZE

  1. Tak OT- znów plotą,że chcą Was sprzedać.To będziecie grać ( dzwonić;) do końca Świata i jeden dzień dłużej czy nie?

  2. Mi tez wisi czy Play gra czy nie. Nie lubię Owsiaka, już miałem z nim zatarg. A więc proszę wierzyć, że nie jest taki fajny jak w tv. Ale ważne są dzieciaki. Nie ważne że fundacja bierze 3% od kwoty która zbierze…niby na działanie. Moim zdaniem, ale ja nie spec od PR możecie zrobić coś swojego i tym się wyróżnić. Grac to możecie rezygnując z prowizji za sms-y. Ale tak mi to wisi kompletnie :-)

      • A zostałeś przywódcą ludu, że wypowiadasz się za wszystkich? Ja pisałem o sobie, Ty piszesz o swoich spostrzeżeniach. A więc milcz :-)

  3. Cieszę się, że jest inicjatywa kolejna – zwłaszcza, że udało mi się 2 razy kwestować na rzecz WOŚPu ;)

  4. A Pan Gruszka jak Pan Gruszka chyba by umarł jak by w swojej notce nie wrzucił jakiegoś angielskiego słówka… Co przez to chce udowodnić? że zna j. angielski? Nie on jeden. No ale w sumie co się dziwić niektórzy inaczej nie potrafią, jak widzę Pan nie potrafi a szkoda, że polski język to piękny język, dla niektórych jednak zbyt trudny – w mowie i piśmie i z tego co widzę niestety Pan się do tych jednostek zalicza.

    • Wrzuć na luz człowieku i popuść trochę pośladki. Na pewno jadasz w Mc Dnald's w Pizza Hut i wielu innych i Ci nie przeszkadza? Mnie np wkurzają te nasze pieprzone ogonki ą, ś, ź, itd

      • Nie wiem jak JurekKatowice, ale ja nie jadam w McDonalds, ale sztuczne "uangielszczanie" słownika bardzo mi przeszkadza.
        To, ze Hamburgera nie tłumaczymy na polski to jeszcze rozumiem,
        ale dlaczego na siłę i niepotrzebnie zamieniamy polskie zwroty na angielskie (i to jeszcze często bezsensu) to już nie.

        Te nasze "pieprzone ogonki" są bardzo potrzebne. Spróbuj pisać bez nich, ciekawe ile zdań będzie komunikatywnych i jak szybko rozboli Cię głowa od czytania.

    • W pełni popieram.
      Tez już mam dosyć tych angielskich wstawek.
      Morze warto by zadedykować Rzecznikowi wierszyk, ze Polacy nie gęsi i swój język mają.

            • Eeee tam…. Nie ma o co kruszyć kopii. Nasz języki i tak ewoluuje od setek lat, czy to się komuś podoba czy nie. Równie dobrze, nasi przodkowie mogliby mieć do nas pretensje, że nie mówimy do siebie "mocium panie", czy "waćpanno".

  5. jak to mówią – zazdrość dupę ściska :)
    Język angielski jest obecnie tak powszechny, że nie powinno dziwić jego wplatanie w tekst. Byle nie było przesadne jak to z panią z tap madl bywa :)
    Wg mnie po prostu się czepiasz, a z Twojej wypowiedzi wynika, że języka nie znasz i to cię popycha do takich wypowiedzi :)

    • A kto powiedział, że musi znać angielski? Może nasz przedmówca biegle porozumiewa się niemieckim czy innym językiem nowożytnym. Znasz autora wypowiedzi, do której się odnosisz? Zapewne nie, więc nie bierz się za jego ocenianie.

  6. Jesli chcecie zebrać dużo pieniędzy na WOŚP do dajcie możliwość wylicytowania złotych numerów w play bądź redbull ..sam chętnie wspomoge ,mam wolne 50tys a numer gg20 mnie nie interesuje

    • Rok temu były bodajże 795 000 00X (gdzie X to liczba od 1 do 5) + czapka unikalna i oferowane kwoty były średnio zachęcające…

  7. Kiedy w końcu "specjaliści ds. komunikacji" zrozumieją, że odpowiedzialność społeczna biznesu zaczyna się na poziomie zarządu i strategii biznesowej firmy a nie działu sponsoringu albo fundacji…

    Niech operatorzy zastanowią się najpierw nad tym czy w ich umowach nie ma zapisów ograniczających praw użytkownika, czy faktury dla podwykonawców są płacone na czas oraz czy ich działania nie przyczyniają się do hamowania rozwoju rynku. A jeżeli okaże się, że są fair wobec najbliższego otoczenia, można zastanowić się nad sponsorowaniem strażaków, dofinansowywaniem muzeów i dopiero na samym końcu komunikowaniem tego otoczeniu.

    A agencja PR niech się lepiej zajmuje Public Relations, a CSR niech zostawi ludziom, którzy się na tym znają.

  8. Może lepiej wesprzyjcie Caritas a nie człowieka który swoimi hasłami np.róbta co chceta demoralizuje młode pokolenie.

    • Tak – zwłaszcza demoralizacja przejawia się w uczeniu młodzieży pierwszej pomocy oraz akcjach przeciw narkotykom, no nie?

      • uczenie pierwszej pomocy jest szczególnie demoralizujące. Jak tak może być, że młodzież umie pomóc, a starsi stoją i się przyglądają, czasami jeszcze zdjęcia robią. Cóż, za nieodpowiedzialna ta młodzież. Przecież też powinna stać i robić zdjęcia…

      • taa akcje przeciwko narkotykom organizowane przez Owsiaka.To chyba żart?Jedź na woodstock to może głupot potem nie będziesz wypisywał.

    • Caritas? To ta instytucja, z której korzysta pan Zdzisiu. Wieczorem idzie do Caritasu, a rano siedzi pod monopolowym. Dziękuję. Nie skorzystam.

    • Gdzie niby Jurek ma jakiś problem z językiem polskim? przeczytałem dwa razy jego wpis i nic błędnego w jego wypowiedzi dopatrzyć się nie mogę. A tak na marginesie to również podobnie jak on podobnie zapatruję się na usilne wstawianie angielskich zwrotów do swoich wypowiedzi, co jest cechą szczególną m. in. rzecznika PLAY.

  9. Zasmuca mnie poziom niektórych komentarzy na tym blogu. Z miesiąca na miesiąc coraz gorzej. Coraz więcej hejterów którym wszystko nie pasuje. Szkoda że to wszystko schodzi na złą drogą

    • Co zrobić, mało tego: część ludzi, która chce się jakoś w miarę konstruktywnie wypowiadać na tym blogu i wnosić coś do dyskusji jest często nazywana "wyznawcami i obrońcami operatora", chociaż nie ma z operatorem nic wspólnego. Najłatwiej to komuś dać anonimowo minusa (chociaż mnie szczerze te plusy i minusy nie obchodzą), bo ma coś do powiedzenia.

    • Proponuję ci na swojej aukcji wystawić instrukcję obsługi mówiącą jak sprawdziłeś że na koncie Play bank zaksięgował twoją wpłatę. Będziemy mieli niezły ubaw.

      • Tobie proponuję, abyś zaoferował na aukcji swoje usługi PRowskie. Mógłbyś naprawdę na tym nieźle zarobić. Szkoda mi Ciebie, bo odwalasz niezłą robotę za darmo i wychodzisz na frajera.

        • Przeceniasz mnie i to znacznie . Ja sie tylko uparłem że będę obnażał kłamstwa i głupotę ludzką. Nie potrafisz sprostać zadaniu i wyjawić w jaki sposób bank odbiorcy potwierdził ci pisemnie fakt zaksięgowania wysłanych do nich twoich pieniędzy. Ty. A może sprawdzisz czy na moim koncie już sa pieniądze za mały projekt który zrobiłem. Plizzz!

          • Widzisz, a ja obnażam głupotę Playa, który próbował mi wcisnąć, że wpłata nadana 3 grudnia nie dotarła do nich do 6 grudnia.

            • To wcale nie jest głupotą bo ona rzeczywiście maogła nie dotrzeć np z powodu awarii . Jak to stwierdziłeś? Jak stwierdziłeś że doszła a Play się do tego nie przyznał? Nie dawaj w ogóle żadnej odpowiedzi jeśli masz zamiar odpowiadać wymijająco.

  10. Mogła nie dotrzeć z powodu awarii banku, ale bank żadnej awarii nie miał. Jeśli ktokolwiek miał awarię, to miał ją Play. Czy to wina klienta?

    • Awarii nie było bo wiedzieli, że nie maja od ciebie pieniędzy. To raz. Dwa to awaria gdyby miała miejsce musiałby dotyczyć tylko ciebie bo inni jednak nie skarżyli się na "niedotartą" kasę.

      • A co mają do tego inni klienci? Ode mnie kasę mieli. Potem nawet się przyznali, że blokada została nałożona niesłusznie. Rozumiem, że to był mój błąd, że nie przewidziałem blokady i nie zainstalowałem sobie rezerwowego internetu.

        • Nie wiem gdzie płaciłeś i kiedy ale na pewno nie jest temu winny operator bo on nic nie może zrobić gdy na koncie nie ma od ciebie pieniędzy. Może bank coś sknocił.

          • Ty naprawdę powinieneś zostać wróżką, bo wszystko wiesz lepiej, jak było. Sam operator przyznał, że rzeczywiście wpłata była na koncie w chwili nakładania blokady, ale Ty jednak lepiej wiesz, że albo sknociłem coś ja albo bank, ale na pewno nie ukochany operator.

              • Ja się przed niczym nie bronię. Przecież już napisałem, że mam za dużo wolnego czasu i wymyślam różne historie, aby sobie o czymś popisać. Jako wróżka powinieneś o tym wiedzieć.

                • Nie no bronisz się zdecydowanie. Napisałem ci wcześniej jak to zrobisz i tak włąśnie zrobiłeś. Najpierw pisałeś, że widzieli brak zaksięgowanych pieniędzy od ciebie. Potem pisałeś że system im padł (więc jak widzieli barak zaksięgowania) po czym system im "powstał" i zobaczyli jednak pieniądze których wcześniej mimo padniętego sytemu nie widzieli. Do tego system im padł tylko na potrzeby niewidzenia twojej wpłaty bo moją wpłatę widzieli. Wyjątkowo bez-szczelny system. Wybiera delikwenta i go atakuje. Ciekawe z jakiego klucza go wybiera? Może zerka tu na bloga i patrzy kto brzydko pisze o Play i tego właśnie atakuje? Kto wie? Takie zaawansowane systemy potrafią cuda zdziałać.

                  • Przecież już napisałem, że masz rację. Cała historia została przeze mnie wymyślona, a ja nawet nigdy nie byłem klientem sieci Play.

                    • Klientem pewnie i byłeś. Wpłaciłeś pieniądze. Coś poszło ie tak. Nie odnotowali wpłaty więc zablokowali ci net. To tyle.

  11. czekam na aktualizację wpisu dot. tej akcji… bo od dziś ma już działać! a im szybciej klienci to włączą tym lepiej :-) sami wiecie..

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Reszta wiadomości