Niektórzy z Was pewnie traktują takie usługi wyłącznie jako ciekawostkę, która jest, bo jest i w zasadzie tyle…
Tymczasem wyobraźcie sobie taką sytuację – jesteście na romantycznej kolacji ze swoją żoną, świętujecie rocznicę. W pozytywnych nastrojach chcecie wrócić do domu, wychodzicie na ulicę a tam Waszego auta… nie ma.
Taka sytuacja mogła spotkać jednego z Gdańszczan, ale na szczęście miał on właśnie aktywowaną usługę „Gdzie jest auto”. Podczas wspomnianej kolacji dostał alert SMS o treści: „2016-11- 23 21:13, wykryto ruch auta Volkswagen LT35. Kliknij i zobacz na mapie gdzie jest”. Reakcja właściciela była natychmiastowa. Ruszył w pościg obserwując w aplikacji trasę skradzionego auta jednocześnie informując policję o całym zajściu. Informacje z aplikacji o lokalizacji skradzionego samochodu przekazywał także na bieżąco telefonicznie policji. Zatrzymanie nie było łatwe, policjanci oddali kilka strzałów, ale udało się zatrzymać złodzieja. Właściciel pojazdu po wszystkim powiedział:
„Akcja policji była brawurowa ale gdyby nie automatyczny podgląd w aplikacji na żywo lokalizacji skradzionego samochodu, nigdy nie udało by się odzyskać go tak szybko. Cała akcja od otrzymania sms’a z aplikacji „Gdzie jest Auto” trwała zaledwie 27 minut”.
I mimo że to wszystko brzmi jak reklama z telezakupów to zdarzyło się naprawdę. Serio, zobaczcie: naszemiasto.pl, trójmiasto.pl, dziennikbałtycki.pl, osowa24.pl.
Więcej szczegółów o „Gdzie jest auto” znajdziecie na naszej stronie o usłudze.
Nie da się ukryć, że akcja robi wrażenie.
Dla 99,99% abonentów usługi dodane tego typu są totalnym bezsensem. Do czasu.
Ciekawe jaka będzie cena tej usługi :)
299 zł za urządzenie GPS plus 4,92 zł za tydzień.
Wiem, że miało być więcej Gruszki i więcej literówek, ale nazwy mieszkańców miast piszemy z małej litery.
ufff to akurat nie ja pisałem ;-)
Nie „z małej litery”, a „małą literą” :)
Nie wiem czy podłączenie czegokolwiek do Gniazda OBDII jest dobrym pomysłem, ponieważ chyba właśnie przez gniazdo część samochodów jest odpalana podczas kradzieży. To jest moje gdybanie, może jest ktoś bardziej zorientowany to niech się wypowie.
nadajnik za 300zł a potem ~20zł miesięcznie. całkiem przystępnie.
A ktos potrafi namierzyć Krzysztofa z wynikami ostatnich okieniek, bo chyba zaginął? ;)
Bardzo fajna usługa monitoringu.
Było groźnie. Chociaż zakończenie optymistyczne. No nie dla wszystkich.;(
Fajna usługa.:) szósteczka.
Pozdrawiam.:)
PINOKIO
Bez wsparcia operatora taką „usługę” mam za 230 PLN… Dożywotnio…
A jak Twoje urządzenie komunikuje się (za darmo i dożywotnio) z internetem?
I który operator wysyła Ci smsy o tym, że pojazd zmienił miejsce?
Wszystko fajnie i ładnie. Ale no, żesz lawetą na romantyczna kolację? Serio? :D
Tak jak zawsze popieram i chwalę nowe gadżety w Play to tutaj troszkę konstruktywnej krytyki. Niestety, moduł jest wpinany w złącze w OBD. Jest tylko znikoma szansa, że podczas kradzieży moduł pozostanie na swoim miejscu. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o nowe auta – na 100% moduł zostanie usunięty. Widzę potencjał, ale w lekko inny sposób rozwiązany.
mój kolega ma firmę, która zakłada GPSy. Zapytam go z ciekawości.
Ja kiedyś dałem takie urządzonko kumplowi jako prezent, ale zanim zaczął z niego korzystać, to pies mu to zjadł :( i po prezencie.
A starczyło nie kupować vw