Docierając na tegoroczny Przystanek Woodstock wiedziałem jedno – będzie jak zawsze świetna atmosfera, mega koncerty, fajne atrakcje i mnóstwo pozytywnie zakręconych ludzi. W ostatnich edycjach było ich kilkaset tysięcy. Dla tylu osób trzeba zbudować konkretną sieć, żeby mogli w pełni korzystać z możliwości 4G LTE ULTRA i chyba nam się udało ;-)
Deszczowa pogoda pierwszego dnia Festiwalu nie przeszkodziła wcale chętnym w odwiedzeniu naszej strefy, podjęciu wyzwania Play & Przystanek Woodstock 2016 Challenge i pokonaniu naszego toru przeszkód ;) A był naprawdę odjazdowy. Składał się z trzech stref, do których stworzenia zaprosiliśmy YouTuberów – Red Lipstick Monster, Człowieka Wargę i dwóch YouTuberów gamingowych ;) Pomysły na przeszkody podsyłali sami widzowie i powiem wprost, że spisali się na medal.
Zaczynamy od strefy kolorów, która była odzwierciedleniem działalności Red Lipstick Monster – przejście po gigantycznym pędzlu do makijażu, w którym przeszkadzały wahadła w postaci szminek i pudrów. A w przypadku upadku? Spadacie w pianki i brokat ;) Ewa sama dopingowała swoich fanów i jej samej udało się przejść przez swoją strefę. Zobaczcie jak wyglądała pierwsza część:
Po przejściu przez przeszkody trafiamy do strefy gamingowej – na miejscu do dania z siebie 100% zagrzewał uczestników Izak. Najpierw przy pomocy trampoliny trzeba było nacisnąć czerwony guzik otwierający drzwiczki i szybko przez nie przemknąć na przygotowany przez nas tunel rodem z CSa ;) Od razu wskok na kolejną trampolinę i strzelanie do tarcz z markera do paintballa.
Ze strzelnicy bardzo szybko dostajemy się na strefę Klasyków YouTube’a w wykonaniu fanów Człowieka Wargi, prowadzącego kanał Z Dupy. A w niej znalazły się motywy z najbardziej kultowych filmików polskiego internetu. Na początek na śmiałków czekało wejście po kablu od internetu. Co niektórzy wybierali opcję bezprzewodową i śmigali w górę niczym po LTE ;) Po zostaniu hardcorem z Hollywoodu z 4 certyfikatami trzeba było skoczyć do stawu wypełnionego piankami, w którym czyhał całkiem niegroźny Forfiter. Franca zrobiła się leniwa i nikogo nie gryzła, więc wszyscy przechodzili do slalomu między autami, żeby tylko niczego nie urwać. Kolejne stanowisko to osiemnastka i bicie pasem – ojca nie było, więc bez obaw trzy uderzenia i szybkie przejście na ostatnie stanowisko. Piłka, bramka i boisko, czyli kultowe „daj kamienia!”.
Po przejściu całego toru dawaliśmy uczestnikom nasze Playowe gadżety przygotowane specjalnie na Przystanek Woodstock ;) Co w nich było?
- słynne biało-fioletowe bandany, które wykorzystywane są na setki przeróżnych sposobów – serio jestem zachwycony kreatywnością Woodstockowiczów
- maty do siedzenia – aka poddupniki ;)
- piłki plażowe w dwóch rozmiarach – bo co innego można podrzucać na koncercie tuż pod sceną?
- wodoszczelne uniwersalne etui na telefon – akurat trafiliśmy z pogodą
- peleryny przeciwdeszczowe – tu niestety też :(
- piankowe palce wskazujące
- świecące drążki – na przykład do oznaczania namiotów w nocy
- tabliczki do wyrażenia siebie – nanieśliście na nie mnóstwo pozytywnego przekazu, dzięki!
Nie byliście na Przystanku Woodstock a chętnie przytulicie nasze festiwalowe gadżety? Opiszcie swoją wymówkę (możecie trochę ją podkolorować) a za najciekawszą wypowiedź wyślę zestaw zapakowany w fajną, ekologiczną torbę ;)
W ciepłą sobotę fenomenalną atrakcją była wodna zjeżdżalnia. 25 metrów ślizgawki zapewniało orzeźwienie a ludzie ustawiali się w długiej kolejce. Wyszły z tego całkiem fajne foty ;)
No i oczywiście nie można zapomnieć o Kręciole, czyli strefie przygotowanej przez samego Jurka Owsiaka. 6 stanowisk, 1 dmuchany materac, 1 kręcące się ramię i tylko 1 zwycięzca w każdej turze ;)
Naładowaliście swoje baterie? Mogliście też naładować baterie swoich smartfonów – odpaliliśmy znowu ładowarnię, w której do Waszej dyspozycji było ponad 1000 stanowisk! A w międzyczasie na widocznym wyżej telebimie wyświetlaliśmy transmisje koncertów z dużej sceny Woodstocku :)
#PlayWoodstock
Co o tegorocznym Przystanku Woodstock i strefie PLAY mają do powiedzenia festiwalowicze? ;)
Przegapiliście Przystanek Woodstock i nasz tor przeszkód? Żaden problem – wejdźcie na www.playwoodstockchallenge.pl (polecam z poziomu telefonu lub tabletu, będzie Wam łatwiej) :) Możecie śmigać po naszym torze przeszkód jedną z postaci: Jurkiem, Red Lipstick Monster, Izakiem, Gimperem lub Człowiekiem Wargą. Chwalcie się wynikami w komentarzach ;)
Siema i wbijajcie na Przystanek Woodstock za rok!
Krzysiek