Po raz kolejny szokujemy, tym razem na pomoc wezwaliśmy upiornego Che, okrytego złą sławą rewolucjonistę. Zły Che zmanipulował wizję artystyczną grafika z agencji reklamowej i kamuflując się brodą Św. Mikołaja wepchnął się na nasze billboardy z PLAY ONLINE. Tak na poważnie szukaliśmy uniwersalnego, generycznego symbolu rewolucji ? jaką naszym zdaniem w swojej kategorii produktowej jest oferta PLAY ONLINE. W ramach promocji świątecznej w rolach głównych miał jednak wystąpić Mikołaj, niegrzeczny, ale Mikołaj. Wiemy doskonale, że Che był brutalnym mordercą i dlatego zdecydowanie wolimy skomercjalizowanego do granic absurdu poczciwego grubaska z Laponii.
A Wy co sądzicie? Ciekawe opinie zostaną nagrodzone/ukarane limitowanymi koszulkami z podobizną kontrowersyjnej postaci.